Większość z Was ma pewnie swój własny codzienny rytuał pielęgnacji wspomagający stan i nawilżenie skóry. Demakijaż, oczyszczanie, nawilżanie to główne kroki codziennej pielęgnacji. Skupiamy się na zewnętrznych zabiegach, ale co z nawilżaniem od środka? Czy traktujecie picie wody jako niezbędny element zdrowej diety i warunek odpowiedniego nawilżenia skóry?
Większość osób interesujących się zdrowym stylem życia zgadza się z tym, że bardzo ważne jest, aby codziennie dostarczać organizmowi odpowiednią ilość wody lub innych płynów (w postaci naturalnych soków, świeżych warzyw lub zup, naparów z ziół, zielonej herbaty). Większość źródeł podaje, że jest to ok. 2 litrów płynów na dobę. Odpowiednia ilość wody pomaga organizmowi usunąć toksyny i oczyścić się, usprawnia działanie systemu immunologicznego, poprawia nasz wygląd i samopoczucie.
Nawilżenie skóry na dzień dobry
Ja staram się rozpocząć dzień od szklanki lekko ciepłej wody z cytryną. Pozwala mi to uzupełnić poziom płynów po nocy i nawodnić organizm, wspomóc nawilżenie przed resztą dnia. Dodatkowo cytryna odświeża, zapewnia dawkę witaminy C i minerałów. Część osób dodaje do takiej wody także łyżeczkę miodu, co dodaje energii i jest świetnym źródłem cennych substancji. Ja jednak nie mogę się do takiej wody przekonać i zamiast tego, w okresach obniżonej odporności lub gorszego samopoczucia, dodaję do wody łyżeczkę pyłku pszczelego (pyłku kwiatowego). Ma on działanie terapeutyczne dzięki 250 różnym związkom chemicznym w jego składzie. Zawiera m.in. białka, składniki mineralne, witaminy, rutynę, olejki eteryczne, fitocydy, antybiotyki-inhybiny, hormony, enzymy. Działa odżywczo, odtruwająco, antybiotycznie, przeciwzapalnie, antyalergicznie, zapobiega depresji. Samo zdrowie!
Jak pić wodę?
Niby każdy wie jak, ale czy na pewno? Zobacz, czy stosujesz się do tych zasad:
- nie zastępuj wody słodkimi, kolorowymi czy gazowanymi napojami. Nie przynoszą one niczego dobrego dla Twojego organizmu
- kawa nie liczy się jako porcja wody! Wręcz przeciwnie – każda filiżanka kawy powinna być równoważona dodatkową filiżanką wody.
- woda pita na co dzień nie powinna zawierać dużej ilości minerałów i wapnia. Nie wypijaj więc codziennie 2 litrów wysokomineralizowanej wody, pij ją jednak od czasu do czasu lub po prostu w mniejszych ilościach
- oprócz wody można pić także zieloną herbatę czy napary z ziół. Jednak czarna herbata i soki owocowe z kartonu to nie to samo co szklanka wody
- jeśli pijesz wodę z kranu (jak ja), możesz zaopatrzyć się w filtr do wody
- organizm nawadniaj równomiernie w ciągu dnia. Wypicie „na raz” 2 czy 3 szklanek wody nie da takiego efektu co systematyczne jej picie małymi łykami
- zwłaszcza zimą staraj się nie pić zimnej wody, gdyż dodatkowo wyziębia to organizm
- pamiętaj, że wodę zawierają także Twoje posiłki, warzywa i owoce.
A Ty jak nawadniasz organizm, jakie są Twoje przyzwyczajenia i sposoby? Podziel się nimi w komentarzu :*